Ileż jest tych samochodów w Polsce z kierownicą po prawej stronie! Myślę, że przybywa ich wręcz lawinowo!
Pamiętam, jaka to byłą walka, aby można było zarejestrować auta z kierownicą po nie tej stronie co trzeba. Pamiętam te teksty o nietypowych autach, które ludzie chcieliby mieć a nie mogą, bo się nie da zarejestrować. Dramat! Tak się nie da żyć! Przed oczami mam tekst, w którym czytałem z łzami w oczach o człowieku (ewidentnie koneser, kolekcjoner, selekcjoner, miłośnik itd.), któremu takie a nie inne przepisy w Polsce uniemożliwiły sprowadzenie z Australii Holdena Commodore z sześciolitrowym V8.
Jak wreszcie Polska się ugięła i można było zarejestrować auto z kierownicą po prawej stronie, wszyscy się cieszyli. Pewnie większość miała przed oczami te wszystkie nietypowe modele i wersje aut, które do tej pory były dostępne tylko w Japonii, RPA, Australii. Których nikt nie rozważał nawet do stworzenia dla ruchu prawostronnego. A które teraz będą się prężyć na ulicach i drogach naszego pięknego kraju. Które będziemy mogli podziwiać, robić sobie przy nich zdjęcia, wrzucać na Insta itp.
A jak to jest w życiu? Codziennie widzę Mercedesa E W211 z kierownicą po prawej stronie. Myślicie, że to jakiś Brabus? Nie. E63 AMG? Też nie. To zwyczajny dieselek. Widuję też inne równie „nietypowe” auta. Hondę Civic VII, również nie jakieś TypeR, lecz jakieś biedne 1,4 lub 1,6. Vectra C? Oczywiście! Renault Megane? Proszę bardzo, też widuję. To R26R? Nie, dCi. Widzę jak właścicielka się męczy wyjeżdżając z ulicy dochodzącej do głównej pod ostrym kątem. Dokładnie, słabo widać czy coś jedzie z lewej strony. Wszystko to auta, których są setki w ogłoszeniach w Polsce, oczywiście z kierownicami po lewej stronie. Więc o co chodzi. Pewnie o cenę? Ale na ten przykład, ja nawet jakby mi ktoś dopłacał nie wziąłbym Megana dCi, Vectry, zwykłego starego Civica z kierownicą po złej stronie. Po co? Jak tym wyprzedzić na drodze krajowej? Jak odebrać bilet na autostradzie czy parkingu? Bez sensu!
Oczywiście, że są takie auta, które uważam, że nawet z kierownicą po prawej stronie mają sens. Miałem nawet z jednym takim do czynienia w zamierzchłych czasach, jakieś 15 lat temu. A więc, kiedy nie było możliwości zarejestrowania takiego auta bez przekładki. A w tym przypadku przekładka byłaby bardzo kontrowersyjna, aby nie powiedzieć wręcz rzeźnicka. Ponieważ była to Impreza 22B. ?
*Poliftowe Subaru Impreza GT, z kierownicą po lewej stronie…..