Na skrzyżowaniu dróg równorzędnych obowiązuje reguła prawej dłoni. Z reguły tej wynika, że pierwszeństwo na takim skrzyżowaniu ma pojazd znajdujący się z prawej strony.
Zasada wydaje się bardzo prosta, jednak doświadczenie pokazuje, że jest zgoła odmiennie. Ileż to ja słyszałem teorii o tym jak normowane jest pierwszeństwo przejazdu, kiedy nie ma normujących go znaków czy sygnalizacji świetlnej. Aż szkoda mówić.
Dla waszej ciekawości mogę napisać, że nie zależy to od:
Przejdźmy do tego jak jest naprawdę. Jeśli zbliżamy się do skrzyżowania równorzędnego ustępujemy pierwszeństwa pojazdom nadjeżdżającym z prawej strony. Mówi o tym art. 25 ust. 1 prawa o ruchu drogowym. Pierwszeństwa ustępujemy również rowerzystom, ponieważ art. 25 ust. 1 mówi o pojazdach, a nie jedynie pojazdach silnikowych, czy pojazdach samochodowych. W definicji pojazdu w prawie o ruchu drogowym mieści się również i rower (jest to środek transportu przeznaczony do poruszania się po drodze – art. 2 pkt 31).
O jednej rzeczy należy pamiętać, że na wielu jednokierunkowych drogach czy ulicach dopuszczony jest dwukierunkowy ruch rowerów. Wówczas kierujący pojazdem zbliżając się do skrzyżowania równorzędnego z taką drogą musi ustąpić pierwszeństwa jadącemu rowerem z prawej strony.
Rowerzystom przypominam, że ich również obowiązuje reguła prawej dłoni. Dlaczego o tym piszę? Ponieważ większość skrzyżowań dróg rowerowych jest równorzędna.
*Alfa Romeo 155. Ależ mi się to auto podoba. Przypominam, że 155 genialnie spisywał się w wyścigach. Pamiętacie Nicola Larini? Ja pamiętam! 🙂